niedziela, 26 lutego 2017

Prezentacja: Volkswagen Bora 1.6 SR 101 KM

Witam Wszystkich po dłuższej przerwie!
Lecimy z kolejnym materiałem, a co za tym idzie z prezentacją następnego samochodu :)

Bohaterem dzisiejszego artykułu jest mój nowy nabytek, Volkswagen Bora z 1999 roku.

Zapraszam serdecznie!

Historia modelu
Wszystko zaczęło się w 1979 roku, kiedy to została zaprezentowana pierwsza generacja tego modelu o nazwie Jetta. Auto zbudowane na podwoziu VW Golfa I generacji i dzielącym z nim wiele podzespołów. Przez lata produkcji, kompaktowy sedan zmieniał dwa razy swą nazwę. Trzecia generacja prod. w latach 1992-1999 nosiła nazwę Vento (często widywana na polskich drogach jako radiowóz policyjny) oraz czwarta, prezentowana dzisiaj, nazwana jako Bora. Obecnie produkowana jest już szósta generacja, nosząca pierwotną nazwę Jetta.

VW Jetta I w wersji coupe (żródło: pinterest.com)

Jak to się stało?!
Jak dobrze wiecie, byłem szczęśliwym posiadaczem Fiata Bravy, którego użytkowałem przez ostatnie dwa lata. Brava, była dobrym autem na początek swojej przygody z czterema kółkami, ale czegoś mi w niej brakowało. I tak przełomie września i października 2016 roku, zapadła ostateczna decyzja o zmianie znaczka na masce. Po długich poszukiwaniach, wybór padł właśnie na VW Bore z silnikiem benzynowym 1.6 SR o mocy 101 KM z 1999 roku.

W dniu zakupu :)





























Silnik
Motor napędzający tą maszynę to dobrze znana, ceniona oraz dobrze znosząca instalacje LPG, 8-zaworowa jednostka o pojemności 1600 cm3 i mocy 101 KM. Silnik ten, zadebiutował na początku lat 90 i był oferowany aż, do produkcji VW Golfa VI-generacji. Dodatkowo do VW, założyłem instalację LPG firmy STAG, która czyni Borę tanią w eksploatacji. Zbiornik na gaz mieści 42 litry, co daje przy spokojnej jeździe przeszło 420 km zasięgu. Koszt przejechania takiego dystansu przy dzisiejszych cenach gazu to tylko 97 zł.

Silnik 1.6 SR 8v 101 KM
Komputer sterujący instalacją gazową firmy STAG
Wlew gazu zamontowany pod klapką
Stylistyka
Jak to we wszystkich Volkswagenach, stonowana oraz zachowawcza. Bora na zewnątrz, nie przypomina swojego mniejszego brata, Golfa. Różni się przednim grillem, który w Borze jest bardziej okrągły i obły, ładnie komponując się ze światłami zaprojektowanymi specjalnie do tego modelu. Przechodząc dalej, możemy już dostrzec podobieństwo, które pojawia się gdy spojrzymy na drzwi. Mają dokładnie takie same wymiary jak Golfa IV. Tył auta ładnie ścięty, podkreślający dokładnie linie sedana.






Wnętrze
W mojej wersji wyposażenia Highline jest dosyć luksusowe. Beżowa, jasna tapicerka rozjaśnia całe wnętrze. Fotele wyglądają na wygodne i rzeczywiście tak jest, mają dobre trzymanie boczne i są miłe w dotyku. Układ całej deski rozdzielczej jest identyczny jak w Golfie IV. Jeżeli chodzi o materiały użyte do wykończenia wnętrza, są naprawdę dobrej jakości i miękkie, łatwo uginające się pod palcem.

Fotele, trzymanie boczne zawdzięczają dobremu wyprofilowaniu




























Widok na całą deskę rozdzielczą




























Uchwyt mieszczący bez problemu dwie puszki z napojem




























Widok na zegary
































Wyposażenie
VW Bora została wyposażona m. in. w:
- układ ABS,
- 4x poduszkę powietrzną (kierowcy, pasażera oraz dwie boczne),
- 4x elektrycznie podnoszone szyby,
- elektrycznie regulowane lusterka, z funkcją ogrzewania,
- klimatyzację manualną,
- kolumnę kierownicy regulowaną w dwóch płaszczyznach,
- wspomaganie kierownicy,
- podgrzewane przednie fotele.
































































Bagażnik
Oferuje 455 litrów pojemności, jeżeli złożymy tylne siedzenia, otrzymujemy 785 litrów pojemności bagażowej. Sam kształt bagażnika jest regularny i możemy do niego zmieścić, dwie średniej wielkości walizki.





























Podsumowanie
Auto na pewno świetnie wyposażone, dające komfort podróżowania i bezpieczeństwa, czego niestety brakowało mi w swoim pierwszym samochodzie. VW jest wygodnym samochodem, dobrze wybierającym nierówności na naszych polskich drogach. Auto nie jest drogie w eksploatacji, czego mogłem doświadczyć podczas mojego użytkowania. VW Bora, polecam wszystkim tym, którzy szukają małego sedana w kompaktowych rozmiarach. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz